sans-culotte sans-culotte
1266
BLOG

Skazani na kapitalizm?

sans-culotte sans-culotte Polityka Obserwuj notkę 6

Na świecie nie było nigdy funkcjonującego na dłuższą metę systemu niekapitalistycznego.


Nawet "realny socjalizm" ZSRR i państw satelickich był w istocie kapitalizmem państwowym, w którym istniał odgórnie sterowany rynek oraz swego rodzaju wyzysk ("wartość dodatkowa", czyli różnica pomiędzy kapitałem wypracowanym przez robotnika, a jego zapłatą, trafiała na konto państwa, a często również - odznaczającego się bizantyjskim przepychem - kierownictwa aparatu partyjnego). Stawiana przez współczesną socjaldemokrację za wzór Szwecja jest państwem wolnorynkowym, w którym wypracowano - dzięki mechanizmom tzw. redystrybucji dóbr - szeroką opiekę społeczną oraz ucywilizowano rynek pracy. O aberracjach typu Korea Północna nie wspomnę, gdyż mamy tam do czynienia z nową formą monarchii despotyczno-feudalnej (warstwę feudałów tworzy aparat partyjny).


Są więc różne modele kapitalizmu, ale zawsze kapitalizmu lub ew. prekapitalistycznego feudalizmu... Od nieistniejącego już kapitalizmu państwowego (choć odtwarzającego się dziś np. w Wenezueli), państwowo-korporacyjnego (Chiny), przez dojrzałe modele kapitalizmu zachodnioeuropejskiego (reńskiego, anglosaskiego, skandynawskiego), aż po "wolnoamerykankę" (à la USA) czy modele kapitalizmu republik bananowych (nie tylko latynoamerykańskich)...*

Wyjątkami od tej generalnej reguły wydawały się być: Komuna Paryska w 1871 r., niektóre regiony Rosji w trakcie Rewolucji Październikowej w 1917 r. oraz Hiszpanii w trakcie Rewolucji Hiszpańskiej w 1936 r. (w tym Katalonia), gdzie utworzono kolektywy społeczno-ekonomiczne oparte na pełnym uspołecznieniu własności, jednak eksperymenty te przeszły do historii jako krótkotrwałe. Także XX-wieczne żydowskie kibuce nie zakończyły się na dłuższą metę powodzeniem.

W XIX wieku twórcy dwóch wielkich projektów antykapitalistycznych w I Międzynarodówce zarzucali sobie nawzajem "słabe punkty", które jak utrzymywali miały doprowadzić - po wcieleniu ich w życie - do odtworzenia się kapitalizmu. Bakunin zarzucał Marksowi, że jego projekt doprowadzi do powstania nowego kapitalizmu państwowego pod egidą aparatu partyjnego, z kolei Marks zarzucał Bakuninowi, że jego projekt doprowadzi do powstania nowego kapitalizmu samorządowego wskutek wymiany handlowej pomiędzy niezależnymi kolektywami (jakich utworzenie ten drugi postulował).

Biorąc pod uwagę egoizm jednostek ludzkich oraz chęć posiadania, kapitalizm wydaje się ustrojem nieuniknionym. Ludzie są nastawieni kolektywistycznie, o ile czują się do tego zmuszeni (np. przez trudne warunki klimatyczne), jednak na ogół pozostają w swej naturze egoistami. Stosunki stricte socjalistyczne stają się możliwe dopiero w dobrowolnych komunach czy też kooperatywach, które wszak często się rozpadają.

Nie oznacza to, że nie należy poszukiwać sposobów na udoskonalanie organizacji gospodarki ani tym bardziej, że kapitalizm musi - w każdym przypadku - przybierać tę najprymitywniejszą z wielu przecież możliwych form. Może łączyć się także z takimi rozwiązaniami, jak np. rozbudowana infrastruktura socjalna czy regulacje antyspołecznych odchyleń rynku i stosunków pracy. Na tym polu wiele zależy od poszczególnych grup społecznych oraz ich zdolności wywierania nacisku na ośrodki władzy / kapitału - poprzez różne formy protestu oraz samoorganizacji (czyli czegoś, czego w Polsce praktycznie nie ma). 

Mówi się, że kapitalizm może runąć (niestabilność rynków finansowych i banków, konieczność dopłacania do nich przez państwa, zrewoltowane masy etc.). Ale czy na jego gruzach nie powstanie znowu - w takiej czy innej (oby innej!) postaci... - kapitalizm?


---

* Poza tym można by wymienić m.in. państwa arabskie (kapitalizm "roponośny") i afrykańskie (przypominające feudalizm rządy klanowo-plemienne), co często się ze sobą zazębia.


Zobacz także:

http://sans-culotte.salon24.pl/338532,o-potrzebie-utopii


http://sans-culotte.salon24.pl/335475,antykapitalistyczni-prokapitalisci

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka